Pierwsza kobieta w elitarnej ekipie fotografów w Life. Robiła zdjęcia na wiele tematów, jednak na uwagę zasługuje jej „kobieca” tematyka. Nina Leen urodziła się w Rosji. Data jej urodzin nie jest znana – najprawdopodobniej sama fotografka ją zafałszowała, żeby uchodzić za młodszą (mieć tupet – rzecz święta). Twierdziła, że od dziecka wiedziała, że zostanie fotografem.
Zaczynała od fotografowania zwierząt w zoo, potem w Life obyczaje amerykańskiej młodzieży w powojennych warunkach. Ale to okres „życia kobiet” uznaje się za najważniejszy. Cenione były też jej zdjęcia modowe – umiała pokazać kobietę dynamiczną, energiczną, ale i klasycznie piękną. Ponoć potrafiła „pozostać niewidzialną” dla swoich modeli. Stąd jej słyne słowa:
Niektóre zdjęcia wyglądają jak pozowane, choć takimi nie są.
I wcale nie dziwi mnie fakt, że na wielu fotografiach jest książka. Ten ułamek, ta chwila. Przejrzyjcie, poświęćcie kilka chwil na refleksję, podziwiajcie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE